Po 1 Anular jest jak najbardziej stabilny i bezpieczny, ale z ta najnoweoczesnascia tos sie kolejny raz wyglupił. Co do Glajta to chcesz mi powiedziec ze od czasó jak uriuk ci go sprzedał to on sie wzmocnił i pozmieniał. Człowieku to ze ty jestes naiwny nie upowaznia cie do robienia z innych głupców. Ajos ktorego kupiles od Uriuka to był zwykly glajt o wiekszej powierzchni. Nawet tasmy mial takie same jak zwykla paralotnia. Co do twoich umiejetnosci pilotarzu pozostane bez komentarza. Wojtek
> "Natomiast nigdy nie dopasuję się do tych kilku nieuczciwych osób, które dla kasy usiłują narzucić swoją wizję paralotniarstwa innym. Do stworzonych przez nich warunków faktycznie trudno się dostosować. Wszyscy wiedzą dlaczego są niesprzyjające i jaka to grupa ludzi utrudnia rozwój paralotniarstwa" coś Ci się chyba pomerdało "jakiej kasy" - wszystko co robię dla klubu robie społecznie i motywuje mnie do tego chęć wspólnego latania - nigdy nie miałem z tego żadnych dochodów - żyjesz w jakimś swoim swiecie i dopisujesz sobie spiskowe teorie dlaczego wziąłeś do do siebie? czyżby dotyczyło to właśnie ciebie? --- Dobrze, że ta paka ich uratowała i dobrze ze ją miał > pytanie tylko czy ta paka była do tandemu i czy skrzydło było tandemem? tfu tfu co by bylo gdyby skonczyło się to inaczej ?? Paka to kupiony w tym roku ANNULAR 36 - do 250 kg. Jeden z najnowocześniejszych spadochronów zapasowych do tandemu. Skrzydło nie jest certyfikowane jako tandem, bo nie wszyscy producenci mają pieniądze na certyfikaty. Jest to specjalnie przerobiony przez producenta (Air-Sport) egzemplarz AJOSA, w którym zastosowane są solidnie wzmocnione punkty podczepienia linek, grubsze linki, grubsze deltki i jeszcze kilka innych modyfikacji. Jest to skrzydło dedykowane dla lekkiego pilota tandemu i jest przystosowane do dużych przeciążeń. W praktyce jest super. Lata doskonale. Jest bardzo bezpieczne. Jest bardzo zwrotne. Jest szybsze od wszystkich innych tandemów (mam speed system, a bez speeda latam tak, jak inne tandemy). Materiał mimo intensywnej eksploatacji jest ciągle w bardzo dobrym stanie. Wszystkim polecam produkty Air-Sporta. Nie dlatego, ze jestem z nim w jakiejkolwiek komitywie. W ogóle się nie znamy. Natomiast jestem po prostu zachwycony jego produktem, którego używam i miałem okazję testować we wszystkich warunkach. -----Original Message----- From: glideclubgdynia-bounce@xxxxxxxxxxxxx [mailto:glideclubgdynia-bounce@xxxxxxxxxxxxx]On Behalf Of Marcin Szczur Sent: Wednesday, September 27, 2006 9:35 PM To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx Subject: [gcg] Re: Paka w Borsku w tandemie ? >Gdzie ta tablica nasz przenajwyższy szczurku? tutaj i nie przenajwyższy i bez ironi dobrze, bardzo dobrze ze odezwał się tandemiarz jezeli twierdzisz ze to było "zaplanowane" szkoda, że sam nie opisałes nam tego doświadczenia wcześniej a dopiero po moim mailu otworzyły się Tobie usta a co do "Natomiast nigdy nie dopasuję się do tych kilku nieuczciwych osób, które dla kasy usiłują narzucić swoją wizję paralotniarstwa innym. Do stworzonych przez nich warunków faktycznie trudno się dostosować. Wszyscy wiedzą dlaczego są niesprzyjające i jaka to grupa ludzi utrudnia rozwój paralotniarstwa" coś Ci się chyba pomerdało "jakiej kasy" - wszystko co robię dla klubu robie społecznie i motywuje mnie do tego chęć wspólnego latania - nigdy nie miałem z tego żadnych dochodów - żyjesz w jakimś swoim swiecie i dopisujesz sobie spiskowe teorie > jesli ktos rzuca pake to chyba ma powod... tak sobie mysle, ze to chyba dobrze, ze rzuca - paki po to sa. Dobrze, że ta paka ich uratowała i dobrze ze ją miał > pytanie tylko czy ta paka była do tandemu i czy skrzydło było tandemem? tfu tfu co by bylo gdyby skonczyło się to inaczej ?? Marcin