>Gdzie ta tablica nasz przenajwyższy szczurku? tutaj i nie przenajwyższy i bez ironi dobrze, bardzo dobrze ze odezwał się tandemiarz jezeli twierdzisz ze to było "zaplanowane" szkoda, że sam nie opisałes nam tego doświadczenia wcześniej a dopiero po moim mailu otworzyły się Tobie usta a co do "Natomiast nigdy nie dopasuję się do tych kilku nieuczciwych osób, które dla kasy usiłują narzucić swoją wizję paralotniarstwa innym. Do stworzonych przez nich warunków faktycznie trudno się dostosować. Wszyscy wiedzą dlaczego są niesprzyjające i jaka to grupa ludzi utrudnia rozwój paralotniarstwa" coś Ci się chyba pomerdało "jakiej kasy" - wszystko co robię dla klubu robie społecznie i motywuje mnie do tego chęć wspólnego latania - nigdy nie miałem z tego żadnych dochodów - żyjesz w jakimś swoim swiecie i dopisujesz sobie spiskowe teorie > jesli ktos rzuca pake to chyba ma powod... tak sobie mysle, ze to chyba > dobrze, ze rzuca - paki po to sa. Dobrze, że ta paka ich uratowała i dobrze ze ją miał > pytanie tylko czy ta paka była do tandemu i czy skrzydło było tandemem? tfu tfu co by bylo gdyby skonczyło się to inaczej ?? Marcin