[gcg] Re: OPLOT KURWA!!

  • From: "Artur Olsen Olszewski" <olsenolszewski@xxxxx>
  • To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
  • Date: Mon, 9 Jan 2006 21:19:21 +0100

Mariusz ma rację.
Już mi ręce opadają jak słyszę o kolejnej kończynie wkręconej w śmigło :-(
W jednym z pierwszych lotów jak się wypieprzyłem włożyłem łapę w śmigło, ale
mi tylko manetkę ucięło...
To nie jest problem rękawic tylko beznadziejnego oplotu!
Mnie się osobiście w głowie nie mieści jak można sprzedawać napędy w których
da się całą rękę przez oplot w śmigło włożyć!!
Jestem liberałem i zwolennikiem wolnego rynku ale produkowanie napędów z
"siatką" o oczkach 10-15cm to zabójstwo.
Kilka lat temu PAWEŁ z południa Polski włożył łapę przez siatkę w napędzie
Igora jak dostał klapę przy starcie i się wypieprzył.
Efekt ten sam paluch do naprawy.
Podobnie ma się sprawa z klękaniem na kolanko. Zróbcie koledzy test i
uklęknijcie na jedno kolanko z zapalonym silnikiem to wam śmigło zelówkę
upierdoli! Też znam przypadek gościa któremu ucięło kawał buta!
Siatka musi być taka, żeby jeno dwa palce przeszły.
Siatka musi być mocna (ja mam z naciągu rakiety tenisowej i taką z nylonu).
Można po niej chodzić.
I chuj że jest brzydka i się brudzi...


pozdrawiam Olsen

P.S. A masę siatki i jej opory to sobie można w dupę wsadzić. No chyba że
ktoś lata w kadrze :-)))



----- Original Message -----
From: "Mariusz Matuszek" <mrm@xxxxx>
To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
Sent: Monday, January 09, 2006 8:41 PM
Subject: [gcg] Re: Jacek


> Miałem pecha odwiedzić was w chwilę po zabraniu poszkodowanego.
> Jak wiecie, na PPG nie latam, oprócz jednego epizodu dzięki uprzejmości
> Czarnego, więc przyglądam się z boku i pewnie będe za chwilę głupoty
> pisał, ale za to mam tak zwane świeże spojrzenie. Z tego co zrozumiałem
> z relacji, pilot upadł na plecy a ręka siłą bezwładności przedostała się
> przez oplot kosza i dostała w zasięg śmigła. Czyli oplot nie spełnił
> swojej funkcji. Moje pytanie jest takie, czy nie da się robić oplotu z
> czegoś wytrzymalszego a równie lekkiego, lub tylko minimalnie cięższego?
> Myślałem o stalowych strunach, takich jak gitarowe. Ewentualnie o
> nylonowym naciągu do rakiety tenisowej. Ogólnie, o takim materiale,
> który jest jednocześnie lekki, cienki i wytrzymały na rozciąganie.
>
> Mariusz
>
>
> Andrzej Subocz wrote:
> > z tego wypadku chcę wycišgnšć jakiś pozytyw
> > połamane kręgosłupy zaowocowały protektorami i w konsekwencji uratowało
> > to niejednemu z nas zdrowie...
> =======================================================================
> Pisanie na liste: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx
> Wypisanie z listy: glideclubgdynia-request@xxxxxxxxxxxxx, z tematem
unsubscribe
> Spis osob: glideclubgdynia-request@xxxxxxxxxxxxx, z tematem who
> W razie problemów: karol@xxxxxxxxxxxx
>
>


=======================================================================
Pisanie na liste: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx
Wypisanie z listy: glideclubgdynia-request@xxxxxxxxxxxxx, z tematem unsubscribe
Spis osob: glideclubgdynia-request@xxxxxxxxxxxxx, z tematem who
W razie problemów: karol@xxxxxxxxxxxx

Other related posts: