No, widzisz? Można tak było od razu. Otworzyłbyś nowy wątek, zareklamowałbyś spokojnie nowy napęd Igora - i byłoby po krzyku... :)) Generalnie zgoda w temacie, że nowy napęd jest lepszy co do kosza i mocowań - czas był już na to najwyższy. Co do dzielenia kosza, to (podobnie, jak Artur Olsen) wogóle nie jestem fanem stosowania tego rozwiązania, uważam, że jest niepraktyczne: osłabia kosz, zajmuje czas i niepotrzebnie komplikuje czynności przedstartowe i jest znacznie bardziej upierdliwe, niż wożenie na dachu, klapie bagażnika lub haku - poza tym, pakowanie napędu do środka samochodu drastycznie obniża jego możliwości transportowe. Swój poprzedni napęd - Igora ze wzmocnionym dołem kosza i zasznurowaną "fabrycznie pustą" górą - woziłem zawsze złożony. Ale wiele osób lubi składać i rozkładać swoje napedy, więc tak się je na ogół produkuje. Ważne jest to, że nowy napęd Igora w sytuacji kontaktu z ziemią opiera się o nią stopą, a nie najsłabszym punktem kosza, czyli zamkiem. I że nie trzeba już montować i demontować napędu pakując go uprzężą w kurz, lub rosę, tylko można postawić na stopie. Wycofanie się Igora ze starej wersji kosza i mocowań jest pocieszające dla nabywców tego wariantu. Co do odpalania Solo 210 na plecach na starcie - dobra rzecz, ale w locie... hm... teoretycznie niby możliwe, ale czy będziesz z tego w praktyce korzystał? Może latając bardzo wysoko, może w termice - jeśli się wybierzesz. Ale byłbym bardzo ostrożny z wyłączaniem Solo na małych wysokościach, bo ciepłe Solaki niechętnie zapalają, zanim wystygną. Cóż, wypróbujesz, sam się przekonasz. Solo 210 jest żywotny, o ile eksploatuje się go w kulturalny sposób (zwracam uwagę na starty z plaż bez filtra powietrza, zbyt ubogą mieszankę, niewłaściwe oleje, etc) ale co do taniości części - Solo nie jest rekordzistą. Co do Igora jako firmy: Serwis - cóż, konkretny: szybki i drogi. Moim zdaniem, świadoma strategia firmy, pisałem juz o tym. Jakość podzespołów... może być różnie. Uprząż niezbyt komfortowa. Starymi śmigłami zachwycony nie byłem, czy nowe są lepsze, nie wiem. Ewidentna wada technologiczna gaźnika (błąd odlewniczy), która była przyczyną wypadnięcia fabrycznie montowanego króćca przewodu ciśnieniowego prowadzącego do kartera - a wskutek tego przerwania pracy silnika podczas lotu nad morzem (cudem dojechałem do plaży na linii wody, mogło być gorzej) - zgłoszona firmie... prośba o naprawę lub wymianę - i nic. Zero reakcji. Naprawiłem to ostatecznie sam, mimo, że Igor to taki miły chłop. Jednym słowem, jak jest naprawdę, dowiesz się, jak już kupisz. Andrzej ----- Original Message ----- From: "Andrzej Subocz" <andrzej.subocz@xxxxx> To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx> Sent: Saturday, August 27, 2005 12:03 AM Subject: [gcg] Re: Dyskusja o napędach > > > A teraz najlepsze: dlaczego chcę kupic napęd Igora. > > Wiem, że się podkładam Qniowi, który tylko czyha na moje najmniejsze > niedopatrzenie, żeby mi przysrać, ale mam to w DUPIE. Qniu, wal śmiało > :-) > > No, więc jedziemy z tym koksem: > 1. napęd jest lekki, co jest dla mnie ważne, bo mam zamiar latać na > actionie i przy bezwietrzu trzeba zdrowo dawać z kopyta, a w tym jestem > ostatnio nienajlepszy. Plery i barki też mniej bolą - lata już mi lecą i > łatwo można się nadwerężyć. A to ma być rekreacja, nie wyczyn. > > 2. napęd zbudowany jest na wypróbowanym, niewysilonym solo 210, co > zapewnia mu setki godzin pracy bez remontu. Części powszechnie dostępne > i tanie. Moc silnika wystarczająca. Napęd jest bardzo popularny i typowy > - można go będzie odsprzedać za dobre pieniądze. > > 3. piszę teraz o n o w y m napędzie Igora - Qniu pewnie go jeszcze nie > widział, bo pisze o takim samym koszu jak u innych. Otóż kosz jest teraz > dzielony na 4, części się ładnie pakują do pokrowca i do bagażnika. > Żadne haki, żadne bagażniki dachowe. Kosz jest mechanicznie bardziej > wytrzymały od poprzedniego, dzielonego na 2. Napęd ma swoją oddzielną > stopę, na ktorej stawiamy go podczas montażu kosza. Kosz nie jest > montowany na gówniane zatrzaski, tylko na porządne zaczepy oraz na taśmę > velcro (rzep). Oplot mógłby być gęstszy, to fakt. > > 4. cd o nowym napędzie. Nowy zapłon powoduje, że można go odpalić samemu > mając go na plecach, a na upartego także w locie. (trzeba by grzebać na > niewidzianego przy silniku, ale po odrobinie treningu da radę) > > 5. Napęd kupuję od kolegi, co też ma niebagatelne znaczenie. Nie > spodziewam się kłopotów z serwisem (kolegę trudniej zrobić w bambuko). > Igora znam osobiście (Ryśka i paru innych zresztą też :-) i nie wygląda > mi na przekręta. Już prędzej na solidnego rzemiechę. > > > Czekam na słowa otuchy lub krytyki ;-) > > Jendrek ======================================================================= Pisanie na liste: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx Wypisanie z listy: glideclubgdynia-request@xxxxxxxxxxxxx, z tematem unsubscribe Spis osob: glideclubgdynia-request@xxxxxxxxxxxxx, z tematem who W razie problemów: karol@xxxxxxxxxxxx