[gcg] Re: Dyskusja o napędach

  • From: "Andrzej Kunicki" <akunicki@xxxxx>
  • To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
  • Date: Sat, 27 Aug 2005 10:23:44 +0200

To bardzo piękna retoryka.
Niestety, kulą w płot.

Wątek był (czego może nie zauważyłeś)  nie o tym, jaki Ty chcesz kupić
napęd.

Przypomnę, o czym był:

******


  ----- Original Message -----
  From: Andrzej Kunicki
  To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx
  Sent: Wednesday, August 24, 2005 1:08 AM
  Subject: [gcg] Re: pytanie do pepegantów


  To prawda.
  Mocowanie koszy do korpusów napędów Igora to rozpacz.

  Andrzej


*******
    ----- Original Message -----
    From: tlen
    To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx
    Sent: Tuesday, August 23, 2005 9:49 PM
    Subject: [gcg] Re: pytanie do pepegantów


    Arsi igora na hak nie zamontujesz bo pozrywasz plastykowe zaczepy kosza
. Rafał musiał zrobić specjalne trzymanie aby wozić solówke. Olsen ma napęd
własnej konstrukcji. Zostaje wozić na relingach dachowych . Mirek


*******

Otóż, był o STARYCH napędach Igora i ich słabych mocowaniach kosza.

Następnie Olsen wypowiadał się o tym dlaczego, jego zdaniem, zaczepy w tych
napędach są, jakie są.
Następnie ja zająłem stanowisko w tej samej sprawie.

A następnie Ty - przypominam, nadal w wątku o STARYCH napędach:


*******

----- Original Message -----
From: "Andrzej Subocz" <andrzej.subocz@xxxxx>
To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
Sent: Wednesday, August 24, 2005 9:27 PM
Subject: [gcg] Re: pytanie do pepegantów - zaczepy


>
>
> a jest jakaś alternatywa?
> czy ktoś robi niezniszczalne napędy?
> Zawsze można do napędu Igora zrobić swój własny kosz z tytanu ze
> wstawkami z kevlaru i wzomcnieniami z płyty pancernej. Oplot zamiast z
> żyłki robimy ze szprych rowerowych gęsto plecionych. To dodatkowo
> wzmocni konstrukcję.  Mocowanie kosza do napędu można zrobić na
> sworzniach od gąsienicy T-55 albo zawiasie od klapy SKOT-a (taniutko
> można kupić z demobilu). W międzyczasie ostro pakujemy na siłowni,
> szczególnie na nogi, dzień przed startem dodatkowa dawka EPO.
>
> Jendrek w nastroju

********


Wygląda mi na to, że pisałeś właśnie bardziej w nastroju, niż w skupieniu...
:)
Otóż problem leży w Tym, że zanim wszedłeś do dyskusji, wszyscy wiedzieli, o
czym piszą i klimatu pyskówki nie było.


----- Original Message -----
From: "Andrzej Subocz" <andrzej.subocz@xxxxx>
To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
Sent: Friday, August 26, 2005 10:47 PM
Subject: [gcg] Re: Dyskusja o napędach


>
>
> Qniu najpierw obiecał:
> "Jeśli chcesz, mogę Ci dokładnie wyliczyć, dlaczego ten konkretny napęd
> tu i tam pozostawia sporo do życzenia w porównaniu do innych. Ale może
> potrafisz zrobić to sam?"

Wygląda na to, że nie potrafisz.

>
> A potem się rakiem wycofał. Czyżby z gęby robił cholewę?!

Nic podobnego.
Wiele osób, kupujących napędy, już te moje porównania od dawna zna.
Otóż, ja Ci nie obiecałem  :O) ...tylko napisałem, że mogę.  :))
I zapytałem, czy TY też możesz?

JA nadal czekam na Twoją próbkę analizy, może nieco sensowniejszą, niż ten
tekścik o czołgach.

A więc...
Potrafisz, czy nie?

Upublicznij swoje przemyślenia, jeśli masz jakieś w tym temacie.


> Bo ja CHCĘ. Poważnie. Dalczego napęd Igora, (którego pewnie nie
> widziałeś na oczy, bo pleciesz bzdury o koszu dzielonym jak w innych
> napędach) "tu i tam pozostawia sporo do życzenia w porównaniu do innych"


Kolejny raz bezzasadnie zakładasz, że wątek był o Twoich planach zakupu
napędu i nowym napędzie Igora.

>
> Jak powiedział kiedyś mój kolega - na drugi raz nie obiecuj, bo znów nie
> dotrzymasz!

Spoko, spoko.
Tekst leży i czeka, bo akurat w tym temacie sporo rozmawialiśmy z innymi
użytkownikami starych napędów Igora - i doświadczenia eksploatacyjne były na
ogół zbieżne... niestety.
To są cechy dosyć istotne użytkowo.
Jak chce ktoś, kto takiego napędu używa, mogę puścić na listę.

Jeśli czołgowy epizodzik to wszystko, na co Ciebie stać po tym całym tupaniu
nogami... trudno.




>
> Jendrek
>
> PS
> Qniu co ja takiego napisałem, że obrzucasz mnie inwektywami?

Ależ nie obrzucam. Nie gorączkuj się tyle.


> Cytuję:
> "Coś mi wyglada na to, że dużo piszesz o czymś, o czym mało wiesz. Nie
> latasz na PPG, nie znasz szczegółów różnych rozwiazań i nie potrafisz
> ich porównać." "Twoja poprzednia wypowiedź to z technicznego punktu
> widzenia - błazenada."

No, niestety, tak jest.  Vide: Twój tekst o czołgach.
Stary napęd Igora to w języku standardów motoryzacji - Trabant.
Twój czołgowy tekst zapytuje mniej-więcej o coś takiego: -"Czy jest
alternatywa dla Trabanta?"

>
> Dlaczego usiłujesz ustawić dyskusję przy pomocy tanich chwytów, cytuję:

Tani chwyt to klapa od SKOTA.

> "Ale może potrafisz zrobić to sam? Zanalizuj konstrukcyjnie i użytkowo
> napęd Igora w porównaniu do analogicznych napedów Werenca i Żygadły,
> proszę.... jeśli umiesz."


Ależ to jest własnie ta wypowiedź, której bym oczekiwał w miejsce
wypracowania o czołgach, a która nigdy nie padła.
Ona by rzeczywiście coś mogła dać czytelnikom tego wątku.
A tak... smutek.

>
> "Baciu, a nie poczekasz na tę Jędrkową analizę napędów?"
>
> "Tyle, że on najwyraźniej o niej nie wie... albo zachowuje tę wiedzę dla
> siebie."

Nadal nie padło z Twojej strony ani słowo porównania starych napędów Igora,
o których był wątek i ta Twoja nieszczęsna czołgowa bajda, do jakichkolwiek
innych konstrukcji.
Za to potoki żalu i literatury.

>
> "O innych rozkładanych koszach da się powiedzieć dokładnie to samo.
> Pokaż różnice."

Cechy, które podałeś, niczym nie różnią tego napędu od innych konstrukcji
PPG klasy średniej-dolnej wzwyż.

>
> Czy wydaje ci się, że jestem twoim uczniem, którego egzaminujesz?
> Naczytałeś się Schopenhauera czy Machiavellego?

Boże, Boże...  :O)
A mogło być tak pięknie...
Mogliśmy wcale nie pisać o czołgach, inwektywach, rakach, Schopenhauerze,
Machiavellim...

Mogło być po prostu o PPG...  :))


Andrzej

Other related posts: