[gcg] Re: mali

  • From: "Maciej Bejm" <maciej.bejm@xxxxx>
  • To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
  • Date: Thu, 28 Sep 2006 09:13:13 +0200

Wiele lat temu myślałem, że cie mali lubie, ale od kilku lat prezentujesz
się jako smutny gbur i analfabeta.
Widzę, że też wziąłeś do siebie tę kwestię z kasą. Nie udało ci się ukryć,
że przynależysz do NICH...
Oddaj mi linki do speeda z zaczepami, które półtora roku temu pożyczyłeś na
jeden lot w Belluno.

  -----Original Message-----
  From: glideclubgdynia-bounce@xxxxxxxxxxxxx
[mailto:glideclubgdynia-bounce@xxxxxxxxxxxxx]On Behalf Of
cordex@xxxxxxxxxxxxxx
  Sent: Wednesday, September 27, 2006 11:49 PM
  To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx
  Subject: [gcg] Re: Paka w Borsku w tandemie ?


  > ----- Original Message -----
  > From: Maciej Bejm
  > To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx
  > Sent: Wednesday, September 27, 2006 8:50 PM
  > Subject: [gcg] Re: Paka w Borsku w tandemie ?
  >
  >
  > Jesienią...
  > Lato się już skończyło.
  > :)
  A głupota trwa nadal.



  >
  > Jestem jedynym świadkiem. Nieliczni wspólni znajomi byli zajęci swoimi
czynnościami.


  Coś ci sie synku popierdoliły role. Ty jesteś sprawcą.

  Swiadekiem moze byc twoj pasazer.


  > Gdzie ta tablica nasz przenajwyższy szczurku?
  > Śmieszny jakiś taki jesteś wyniosły niby dlaczego.


  Bo my ,czytaj wiekszośc takiego go chcemy.



  >
  > Do otoczenia czuję się dopasowany doskonale. Otoczenie popiera moją
postawę.


  Do otoczenia którego? Bo do mojego napewno ni chuj nie pasujesz.



  > Natomiast nigdy nie dopasuję się do tych kilku nieuczciwych osób, które
dla kasy usiłują narzucić swoją wizję paralotniarstwa innym. Do stworzonych
przez nich warunków faktycznie trudno się dostosować. Wszyscy wiedzą
dlaczego są niesprzyjające i jaka to grupa ludzi utrudnia rozwój
paralotniarstwa. Paralotniarze są po mojej stronie, a ja jestem z nimi. Nie
prowokuj mnie, żebym zaczął wyciągać na wierzch fakty. Nie chce mi się
szarpać. Szkoda na to czasu. Lepiej latać, latać, latać.
  >



  Synku chcesz powiedziec ze ja w paralotniarstwie cos robie dla kasy?

  Ty chyba naprawde powinienes odwiedzic lekarza.


  > A pasażer jest doświadczonym aeronautą i wspólnie, świadomie
testowaliśmy granice - chłopak jest bardzo zadowolony i miło wspomina
przygodę, którą razem przeżyliśmy. Może jego wezwij na dywanik... Niech ci
powie, co sądzi o całej tej sytuacji.
  >



  Strasznie sie ciesze ze mile wspomina te przygodę. Ciekawi mnie czy też
tak miło by wspominał gdtbys trafił w łake a nie w las, a jego krengoslup
polamal by sie jak zapalka.


  > No i na zakończenie - tak do wszystkich...
  > Nie próbujcie tego w domu!
  > Okazało się, że nawet dobrze znane skrzydło przy wykonywaniu dobrze
znanych akrobacji potrafi zaskoczyć. Jeżeli już koniecznie musicie fikać,
róbcie to na dużej wysokości - najlepiej nad dużymi lasami. Koniecznie
uwzględnijcie dryf z wiatrem.
  >



  Widzisz panie BEJM to świadczy tylko o tym ze jestes gówno nie pilot. I
figury nie byly ci znane a skrzydla tez pewnie wcale nie rozumiesz.
  A rady zostaw dla siebie, najlepiej nagraj to co powiedziales na tasme i
sobie sam z rana poszczaj na dziendobry.



  mali


Other related posts: