[gcg] Mali oddaj sprzęt

  • From: "Piotr Babiak" <firma@xxxxxxxxxxxxx>
  • To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
  • Date: Thu, 28 Sep 2006 08:56:32 +0200

Mali oddaj sprzęt który odemne wziołeś pnad rok temu.
Najwyraźniej pzerasta cię zwrot cudzych rzeczy, szkoda ci? 
Jak to zakwalifikować,a może masz za daleko? 
Nie masz telefonu, Jesteś więziony na Marsie przez UFO? 

Piotr Babiak 
  ----- Original Message ----- 
  From: cordex@xxxxxxxxxxxxxx 
  To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx 
  Sent: Wednesday, September 27, 2006 11:49 PM
  Subject: [gcg] Re: Paka w Borsku w tandemie ?


  > ----- Original Message ----- 
  > From: Maciej Bejm 
  > To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx 
  > Sent: Wednesday, September 27, 2006 8:50 PM
  > Subject: [gcg] Re: Paka w Borsku w tandemie ? 
  >
  >
  > Jesienią...
  > Lato się już skończyło.
  > :)
  A głupota trwa nadal.



  >
  > Jestem jedynym świadkiem. Nieliczni wspólni znajomi byli zajęci swoimi 
czynnościami.


  Coś ci sie synku popierdoliły role. Ty jesteś sprawcą.

  Swiadekiem moze byc twoj pasazer.


  > Gdzie ta tablica nasz przenajwyższy szczurku?
  > Śmieszny jakiś taki jesteś wyniosły niby dlaczego.


  Bo my ,czytaj wiekszośc takiego go chcemy.



  >
  > Do otoczenia czuję się dopasowany doskonale. Otoczenie popiera moją 
postawę. 


  Do otoczenia którego? Bo do mojego napewno ni chuj nie pasujesz.



  > Natomiast nigdy nie dopasuję się do tych kilku nieuczciwych osób, które dla 
kasy usiłują narzucić swoją wizję paralotniarstwa innym. Do stworzonych przez 
nich warunków faktycznie trudno się dostosować. Wszyscy wiedzą dlaczego są 
niesprzyjające i jaka to grupa ludzi utrudnia rozwój paralotniarstwa. 
Paralotniarze są po mojej stronie, a ja jestem z nimi. Nie prowokuj mnie, żebym 
zaczął wyciągać na wierzch fakty. Nie chce mi się szarpać. Szkoda na to czasu. 
Lepiej latać, latać, latać.
  >



  Synku chcesz powiedziec ze ja w paralotniarstwie cos robie dla kasy?

  Ty chyba naprawde powinienes odwiedzic lekarza.


  > A pasażer jest doświadczonym aeronautą i wspólnie, świadomie testowaliśmy 
granice - chłopak jest bardzo zadowolony i miło wspomina przygodę, którą razem 
przeżyliśmy. Może jego wezwij na dywanik... Niech ci powie, co sądzi o całej 
tej sytuacji.
  >



  Strasznie sie ciesze ze mile wspomina te przygodę. Ciekawi mnie czy też tak 
miło by wspominał gdtbys trafił w łake a nie w las, a jego krengoslup polamal 
by sie jak zapalka.


  > No i na zakończenie - tak do wszystkich...
  > Nie próbujcie tego w domu! 
  > Okazało się, że nawet dobrze znane skrzydło przy wykonywaniu dobrze znanych 
akrobacji potrafi zaskoczyć. Jeżeli już koniecznie musicie fikać, róbcie to na 
dużej wysokości - najlepiej nad dużymi lasami. Koniecznie uwzględnijcie dryf z 
wiatrem. 
  >



  Widzisz panie BEJM to świadczy tylko o tym ze jestes gówno nie pilot. I 
figury nie byly ci znane a skrzydla tez pewnie wcale nie rozumiesz.
  A rady zostaw dla siebie, najlepiej nagraj to co powiedziales na tasme i 
sobie sam z rana poszczaj na dziendobry.



  mali





------------------------------------------------------------------------------


  Sorry Gregory, ale za bardzo jesteś zarozumiałym dupkiem! Gdzieś masz 
bezpieczeństwo innych!
  Miałeś już kilka nie ciekawych wypadków w tym sezonie i nic sobie z tego nie 
robisz!
  Chcesz jakieś pranie robić na forum to wal!!! A nie piszesz jakieś zagadki!
  O jakim otoczeniu popierającym ciebie ty piszesz!? Nazwiska??? Guma?
  Kto jest nie uczciwy i dlaczego? Jacy wszyscy wiedzą, ja o niczym nie wiem!?
  Wiem tyle, że znalazłeś sobie sposób na życie szkoląc bez uprawnień!
  Zacznij mieć na uwadze bezpieczeństwo innych!!!!
  Przykład? Pani z rozciętą brodą holowana na silę o zmroku!!!!! Masz farta 
gościu, że kobieta nic z tym dalej nie zrobiła!!!
  Więcej POKORY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


  P.S.
  Michał o czym ty piszesz:
  "Panowie, jesli ktos rzuca pake to chyba ma powod... tak sobie mysle, ze to 
chyba dobrze, ze rzuca - paki po to sa."
  Tyle że Maciek prowokuje takie powody z nieswiadomymi pasażerami!!!!!!





    ----- Original Message ----- 
    From: Maciej Bejm 
    To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx 
    Sent: Wednesday, September 27, 2006 8:50 PM
    Subject: [gcg] Re: Paka w Borsku w tandemie ? 


    Jesienią...
    Lato się już skończyło.
    :)

    Jestem jedynym świadkiem. Nieliczni wspólni znajomi byli zajęci swoimi 
czynnościami.

    Gdzie ta tablica nasz przenajwyższy szczurku?
    Śmieszny jakiś taki jesteś wyniosły niby dlaczego.

    Do otoczenia czuję się dopasowany doskonale. Otoczenie popiera moją 
postawę. 
    Natomiast nigdy nie dopasuję się do tych kilku nieuczciwych osób, które dla 
kasy usiłują narzucić swoją wizję paralotniarstwa innym. Do stworzonych przez 
nich warunków faktycznie trudno się dostosować. Wszyscy wiedzą dlaczego są 
niesprzyjające i jaka to grupa ludzi utrudnia rozwój paralotniarstwa. 
Paralotniarze są po mojej stronie, a ja jestem z nimi. Nie prowokuj mnie, żebym 
zaczął wyciągać na wierzch fakty. Nie chce mi się szarpać. Szkoda na to czasu. 
Lepiej latać, latać, latać.

    A pasażer jest doświadczonym aeronautą i wspólnie, świadomie testowaliśmy 
granice - chłopak jest bardzo zadowolony i miło wspomina przygodę, którą razem 
przeżyliśmy. Może jego wezwij na dywanik... Niech ci powie, co sądzi o całej 
tej sytuacji.

    No i na zakończenie - tak do wszystkich...
    Nie próbujcie tego w domu! 
    Okazało się, że nawet dobrze znane skrzydło przy wykonywaniu dobrze znanych 
akrobacji potrafi zaskoczyć. Jeżeli już koniecznie musicie fikać, róbcie to na 
dużej wysokości - najlepiej nad dużymi lasami. Koniecznie uwzględnijcie dryf z 
wiatrem. 

    Hej!

      -----Original Message-----
      From: glideclubgdynia-bounce@xxxxxxxxxxxxx 
[mailto:glideclubgdynia-bounce@xxxxxxxxxxxxx]On Behalf Of Marcin Szczur
      Sent: Wednesday, September 27, 2006 6:33 PM
      To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx
      Subject: [gcg] Paka w Borsku w tandemie ? 


      Doszły mnie słuchy, że w niedzielę w Borsku jedea taki ktory nie potrafi 
sie dostosowac do otoczenia i warunków rzucał pakę w Borsku i lądował razem z 
pasażerem w lecie. 

      Ręce mi opadają i włos się na głowie skręca jak to słyszę 

      Świadków proszę do tablicy bo to zdarzenie musiało widziec kilka osób. 

      p.s. jutro gramy w pokera w Donegalu zapraszam juz od 17:30 

      Pozdrawiam

Other related posts:

  • » [gcg] Mali oddaj sprzęt