[541b] Re: [541b] na świeżo

  • From: Iga Smulska <j.smulska@xxxxxxxxxxxx>
  • To: 541b@xxxxxxxxxxxxx
  • Date: Thu, 05 Oct 2017 15:12:11 +0200

Dzień dobry,
problem rzeczywiście jest - słyszałam nieco w domu... objawów rozczarowania, smutku, że tak fajny przedmiot jak historia zamienił się w koszmar najgorszy ze wszystkich lekcji w szkole...
Czy możemy spotkać się w gronie rodziców wraz z Paniami Wychowawczyniami i z Panią od historii?
Może pozwoli nam to wyrobić sobie jakieś własne zdanie na temat nowej Pani oraz ewentualnie zaprezentować jakieś nasze i naszych dzieci oczekiwania / pomysły i ustalić w jaki sposób mogłaby Pani od historii sobie z nimi poradzić. Jak Pani wie, Pani Joasiu, raczej nie ma problemów z dyscypliną w 3B, kiedy zajęcia (niezależnie od tematu) są prowadzone choć trochę ciekawie z otwartością na dyskusję / komentarze / spostrzeżenia naszych gimnazjalistów. Może kilka pomysłów na aktywne i nieco bardziej otwarte spędzanie czasu z naszymi dziećmi po prostu przyda się Pani od historii, a nie doprowadzi do zbudowania "murów obronnych"???

Nie wiem, na ile to może okazać się pomocne / skuteczne w zmianie nastawień stron (tak, świadomie napisałam STRON) do siebie, ale warto spróbować.

Co Państwo myślą o takim pomyśle?

Iga Smulska-Strużkiewicz


Other related posts:

  • » [541b] Re: [541b] na świeżo - Iga Smulska