Dodam, że trenowaliśmy tyczki - slalom japoński. Jacek uzyskał dwa razy bardzo dobry czes (1,03 i 1,02) tylko szkoda, że kosztowało to palce ----- Original Message ----- From: czarny To: glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx Sent: Sunday, January 08, 2006 5:33 PM Subject: [gcg] wieści o Jacku Właśnie wróciłem ze szpitala. Pisze na grupie bo każdy dzwoni i się pyta. Jacek z Contrasty jest w szpitalu na 2 p na ortopedii czeka na operacje, godzina 18,oo-19,oo przyszycia palców które prawie stracił przez śmigło.Ma połamane i nadcięte 3 palce, może stracić jeden z nich wskazujący bo był ucięty prawie cały. to słowa lekarza ale ostatecznie będzie wiadomo dopiero na bloku operacyjnym jak oczyszczą.i się przyjrzą. Dla nie wtajemniczonych lataliśmy w Mrzezinie ok 15 osób. Jacek upadając włożył rękę w śmigło i skutki znacie. Dajmy mu spokój do jutro bo chłopak ledwo co żył w szpitalu i naprawdę cierpiał musiało go boleć.