Witam, Patryk także wrócił zadowolony i nawet teraz go pytałam, powiedział że
wcale nie było nudno. To bardzo duży sukces, bo mój syn rzadko jest zadowolony
(taki wiek - mam nadzieje). Również Dziękuje. Co do czwartku, możemy
przynieść owoce np. winogrona i coś do picia. Monika Ryncarz Dnia 18 czerwca
2018 17:01 Iga Smulska <j.smulska@xxxxxxxxxxxx> napisał(a): Zapewniam,
Pani Joasiu, że są tacy, którym się bardzo podobało i wrócili do domu
wybawieni!! ;-) dziękuję, że się Paniom chciało Pozdrawiam, Iga Smulska
W dniu 2018-06-18 15:12, j.kownas napisał(a): Szanowni Państwo, i po
nocowaniu. Mieliśmy dość sporą grupę, były 22 osoby. To sporo. Moim zdaniem
było fajnie, ale jak zwykle usłyszałam od kilku osób, że nudno. Trudno
zadowolić współczesną młodzież - kręgle, kino, pizza, hala sportowa, robienie
plakatu dla chętnych, gry - to za mało. Myślałam, że istotą nocowania (o
które zresztą dzieciaki same prosiły) jest spędzić ze sobą czas, gadać, śmiać,
ale okazuje się, że to nie taka atrakcja, jakiej się spodziewali.
Najważniejsze, że nie miałam kłopotów, wszyscy byli życzliwi i chętnie
pomogli w sprzątaniu. Zostało nam 480 zł. Musimy je wydać w najbliższą środę.
Na co? dyskusja trwa od dwóch tygodni, ja już nie chcę nic proponować, bo
wyjdę na starą zrzędę. Dziś ustalili, że będzie to kino. Proszę bardzo.
spotykamy się w środę ok 9.30 przed szkołą.