[gcg] my w Borsku

  • From: "Art" <artfra@xxxxxxxxxxxxxx>
  • To: <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
  • Date: Sun, 3 May 2009 20:03:49 +0200

Witajcie
Pewnie już wiecie i sami to też odczuliście , iż Borsk jest zamykamy.
 Po wielu latach latania przy akompaniamencie palonych gum , smrodzie 
zarzynanych silników pojawiło sie światełko na unormowalie sytuacji.
 Ale musimy się do tego przyłozyć.
własciciel zrobił wiele byśmy mieli spokój i warto mu w tym pomóc. Dlatego tym 
bardziej dziwi bierna postawa naszych pilotów.
Prosze Was byście jak tylko pojawi się JAKIKOLWIEK motocyklista, puszkasz, 
podjeżdzali do niego i grzecznie wypraszali.
 Jest to własnie teraz bardzo ważne!
 To nie problem chyba , gdy tylu nas jest by ostatni w kolejce do liny brał to 
na siebie. Gdy przyjedzie następny - obowiązki spadną na niego.
 Jesli teraz odpuścimy-to oczywiste, iż sytuacja wróci do tej dla nas 
niekorzystnej.  
 GCG bierze aktywny udział w szkoleniu swoich członków na KS, W, pokrywając w 
całości koszty z tym związane.
 Dlatego też chyba nie stanowi to dla osób korzystających z tych działań 
problemu by zadbać o bezpieczeństwo i komfort latania pozostałych pilotów
 Wojtku , Byku, Krzysiu , Andrzeju, Konradzie, Marianie, Markusie i wielu 
innych wspaniałych pilotów- zechcijcie wesprzeć swoimi osobami nasze działania.
 Dzieki temu niedługo byc może słyszeć bedziemy świst wiatru pomiedzy linkami 
glajtów a nie ryk silników.
 Pozdrawiam serdecznie
Art

 

Other related posts:

  • » [gcg] my w Borsku - Art