Drodzy i Szanowni,
przedłużmy termin zbierania podpisów. Myślałem, że zgłosili się już
wszyscy chętni, lecz właśnie dzisiaj dostałem mail od mamy z klasy
drugiej, która dopiero teraz dowiedziała się o naszej inicjatywie,
poprosiła, żeby ją dopisać i zasugerowała, żeby jeszcze nie kończyć, bo
chce pozbierać podpisy wśród swoich znajomych.
Myślałem, że informacja została rozesłana we wszystkich klasach, ale
najwyraźniej tak się nie stało.
Poczekajmy więc jeszcze trochę - żaden konkretny termin nas nie goni, a
im więcej podpisów, tym lepiej.
Pozdrowienia
Wojciech Maziarski