[gcg] :)))))))))

  • From: Adam Cegiełka <adamcegielka@xxxxxxx>
  • To: "GCG" <glideclubgdynia@xxxxxxxxxxxxx>
  • Date: Fri, 16 Dec 2005 16:28:32 +0100

Szedl facet ulica i zobaczyl nowy sklep. Mysli sobie - wpadne.
Wita go mily, usmiechniety sprzedawca:
- Dzien dobry, w czym mozemy panu pomóc, co chcialby pan kupic?
facet sie zastanowil i mówi:
- Rekawiczki.
- To prosze podejsc do tamtego dzialu.
Facet idzie do wskazanego dzialu i mówi:
- Potrzebuje rekawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To prosze przejsc do nastepnego dzialu.
Facet poszedl:
- Dzien dobry, potrzebuje zimowe rekawiczki.
- Skórzane czy nie?
Skórzane.
- To prosze podejsc do dzialu nastepnego.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
Chce kupic zimowe, skórzane rekawiczki.
- Z klamerka czy bez?
- Z klamerka.
- Prosze podejsc do nastepnego stoiska.
Facet juz wkurzony, ale idzie nic nie mówiac:
- Potrzebuje rekawiczki, zimowe, skórzane, z klamerka.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do dzialu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Prosze przestac nade mna sie znecac, dajcie mi rekawiczki i pójde sobie!
- Prosze pana, prosze nabrac cierpliwosci, chcemy panu sprzedac
dokladnie takie rekawiczki, jakich pan potrzebuje.
Facet idzie dalej:
- Prosze o rekawiczki zimowe, skórzane, z klamerka na rzepy.
- A jaki kolor?
Az tu nagle otwieraja sie drzwi do sklepu, wchodzi facet z
sedesem swiezo wyrwanym z podlogi, od którego odstaja kawalki
glazury, niesie go na wyciagnietych rekach, podchodzi do lady i
krzyczy:
- Taki mam kurwa sedes, a taka glazure! Dupe juz wam wczoraj
pokazalem, wiec sprzedajcie mi juz wreszcie jakis papier toaletowy!

Other related posts: