http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.rec.paralotnie&aid=37663652 Widziałem tych łosi dwa dni wstecz jak holowali się białym pasatem na sztywnej linie w Kazimierzu, tak to jest jak rodzą się nam nowi instruktorzy ledwo co po skończeniu kursu paralotniowego! inna grupka (biały dostawczy mercedes), której też ktoś świeży do tego oszołomiony (relacja Mirka po rozmowie z tego jego mościem) próbuje żagielka na dawnej śmieciówie bez kasku bez uprzęży (na jakiś szelkach, chyba do wspinaczki) i startują do tego z wiatrem. Rafał ich oświecił ale chyba to nie wiele dało!!! BRAWO! BRAWO! GRATULUJE WIELKIEJ WYOBRAŹNI!!!